rozwaliło mi się sprzęgło wiskotyczne (frontera B 3,2 V6 2000r), pierwszy objaw to miało straszne luzy na łożysku, więc je wykręciłem i postanowiłem wymienić samo łożysko, niestety próba się nie udała bo łożysko zaklepane na stałe a przy wyjmowaniu to i obydowa aluminiowa pękła, przy okazji po rozkręceniu okazało się że w środku nie było płynu, więc byłem zmuszony do kupna drugiego, ze względu na cene wybrałem używane.

Moje pytanie :

CZY KTOŚ WIE JAKI PŁYN - OLEJ ZNAJDUJE SIĘ W ŚRODKU WISKOZY, ILE GO TAM POWINNO BYĆ I CZY GO SIĘ WYMIENIA, A JEŻELI JUŻ TO CO ILE I GDZIE MOŻNA ZDOBYĆ TEN PŁYM?

Witam.

Auto - Frontera A Sport 1996 r, 2.0 benzyna.

Moje pytania:

1. Jak jeżdżę na szosie tak jak autem osobowym, to bez względu czy zima czy lato to temperatura na wskaźniku praktycznie zawsze jest w połowie, auto szybko się nagrzewa zarówno silnik jak i ogrzewanie wnętrza, ale w połowie to nie za mało?

2. Jak działają te wentylatory na chłodnicy? Razem czy osobno? jeden jest z przodu a drugi od strony silnika? Oba mają się włączać przy wysokiej temperaturze?

3. No i dzisiaj dopiero po półtorej roku odkąd posiadam Fronterę, to miałem tak, że przez kilka km musiałem akurat polnymi drogami przewieź przyczepkę cegieł jadąc po wertepach powoli tylko na jedynce, no i nagrzała się Frotka i temperatura skoczyła na wskaźniku dotykając już na górze czerwone pole. Lecz dlaczego te wentylatory nie zaczęły hulać? One oba mają się włączać i kiedy? Może po przekroczeniu czerwonego pola dopiero czy jak? Bo w innym aucie Audi to jakoś wcześnie się włączają a tu dotyka czerwonego pola wskaźnik, silnik pracuje ok, ale wentylatory nie włączyły się ani kontrolka czerwona się nie zapaliła ani nie zamrugała mimo, że pali się przed rozruchem silnika?

Witam! 

Jestem tu nowy więc się chce na początku z wami przywitać Image may be NSFW.
Clik here to view.
Niedawno kupiłem Frontere Sport A 2.0 1993 rok

Otóż, gdy włączam napęd 4H lub 4L i jadę pod górę do domu to Oplowi brakuje mocy, dzisiaj musiałem szarpać na 3 tyś obrotów i jeszcze go zdusiło i zgasł, a na samym tylnym napędzie idzie jak burza. Przy załączonym przednim napędzie nieważne czy to 4H czy 4L to słychać z okolicy mostu lub przedniego prawego koła (nie idzie wyczuć) takie jakby dzwonienie jakby metal o metal się ocierał wraz z obrotami i prędkością natężenie tego dźwięku wzrasta, również przy napędzie właczonym 4H słychać stuknięcia/szarpnięcia autem jakby coś z przodu w napędzie. Gdy zjeżdzałem ode mnie z gór na napędzie 4H to sam mi się ten napęd wybił do 2H.

Prosiłbym o szybką odpowiedź, bo śnieg idzie i nie będę miał czym jeździć a na samym tylnym u mnie w zimie nie da rady. 

Pozdrawiam Image may be NSFW.
Clik here to view.

Witam, jestem posiadaczem frontery 2.3 TDI

Mój tato bojąc się pogody odpuścił omegę i postanowił kilka dni temu pojechać do pracy moją fronterą, na parkingu pod pracą te kilka godzin dało się we znaki akumulatorowi, wysiadł zanim odpaliła więc jego koledzy się podpięli kablami pod aku i próbowali odpalić... jednak to co mi tata powiedział przeraziło mnie kompletnie, mianowicie:

przy próbie już pierwszego przekręcenia jak to powiedzieli koledzy ojca "złapało rozrusznik" ( o.0 ) ojciec spiesznie wytłumaczył, że przekręcenie stacyjki na bezpieczną nie wyłączyło rozrusznika i ten dalej kręcił a z pod maski wydobył się dym i pomogło tylko odłączenie akumulatora z którym powrócił do domu.

Następnego dnia odwiedziłem frontere z nowo naładowanym akumulatorem, nic nie śmierdziało ani nie wydawało się podejrzane więc podpiąłem go i przystąpiłem do próby rozruchu wszystko pięknie działało, świece podgrzewało a gdy spróbowałem przekręcić rozrusznikiem nawet nie usłyszałem przekaźnika... po tym zabiegu zauważyłem, że nie mam nic... podświetlenia, świateł, kierunkowskazów, radia... kompletnie, następne przekręcenie kluczykiem i nawet nie zauważyłem żadnej kontrolki na desce rozdzielczej, umarła na amen.


Pomóżcie mi rozwiązać mój problem, co może być przyczyną? Było zimno więc nawet nie zaglądałem do bezpieczników (ręce mi kostniały po kilku minutach na dworze). Od czego mógł bym zacząć... szykować się na wymianę całej wiązki czy da się uratować? Samochód mam od w miarę nie dawna i nawet nie udało mi się załączyć 4x4 - stąd też nie wiem gdzie i jakie przekaźniki/bezpieczniki się znajdują.

Z góry dziękuję za jakiekolwiek zainteresowanie się tematem. Moder

Witam,

OPEL Frontera A 98 2,2 16V

Potrzebuje pomocy,około 3 dni temu auto chodziło jak dobrze jak juz odpaliło. W zime jak co roku są ogromne problemy z odpaleniem po dłuższym postoju ale do tego przywykłem i jakoś sobie dawałem rade. Lecz niestety tego wieczora było inaczej i auto w połowie drogi z pracy nagle zgasło. Spróbowałem je odpalić z biegu i za którymś razem sie udało, pochodziło 5 minut i znowu zdechło. 

Od tamtej pory auto stoi rozgrzebane i juz skończyły mi się pomysły. 

-Bezpieczniki sprawdzone
-Czujnik wału wymieniony
-Aparat zapłonowy nowy
-Pompa paliwa działa, przekaźnik od niej wymieniony

Do cewki prąd dochodzi lecz nie ma iskry. Obstawiam że problemem może być ECU ale niestety nie bardzo mam pojęcie jak ją sprawdzić.

Czy ktoś może ma jakieś pomysły lub miał taki problem?

Trooky@o2.pl